Ludzkość stanęła oko w oko z jednym z największych zagrożeń w skali globalnej, jakim stał się wybuch pandemii SARS CoV2. Pierwszy rok intensywnie nabywanych doświadczeń z nową chorobą, której jako lekarze uczymy się z pokorą często stając bezradnie w obliczu poniesionej porażki, ujawnił nam dane epidemiologiczne, pozwalające oszacować śmiertelność mieszczącą się w zakresie 3% w populacji ogólnej.
Oznacza to zatem, że 97% osób zdoła przeżyć infekcję, co niestety nie oznacza, że osoby te wrócą do pełni zdrowia. Wydłużający się w miarę trwania pandemii okres obserwacji ozdrowieńców, wskazuje jednoznacznie, że COVID-19 znacząco zaostrza przebieg istniejących uprzednio schorzeń przewlekłych układu krążenia, oddechowego, hormonalnego czy nerwowego. Co gorsza, nawet bezobjawowe lub skąpoobjawowe przechorowanie zakażenia COVID może zainicjować nowe choroby przewlekłe, których niewykrycie lub zbyt późne wykrycie może stanowić realne zagrożenie życia, rozpoczynając tym samym drugie, wciąż jeszcze nie w pełni poznane żniwo pandemii.
— dr n. med. Maciej Bladowski – koordynator Centrum, opieka internistyczna,
— dr n. med. Jakub Jasiczek – opieka internistyczna,
— lek. Konrad Majchrzak – opieka nefrologiczna,
— dr hab. med. Adrian Doroszko, prof. nadzw. UMW – opieka kardiologiczna,
— prof. dr hab. Małgorzata Sobieszczańska – opieka geriatryczna,
— dr n. med. Justyna Chojdak-Łukasiewicz – opieka neurologiczna,
— mgr Katarzyna Krawczyk – psycholog kliniczny
— mgr Magdalena Barycka dietetyk kliniczny